Blisko 200 uchodźców z Ukrainy otrzymało schronienie w pocztowych ośrodkach w Szklarskiej Porębie i Ustroniu
W pocztowych ośrodkach szkoleniowo-wypoczynkowych „Mauritius” w Szklarskiej Porębie oraz „Dąb” w Ustroniu, zgłoszonych uprzednio przez Spółkę wojewodom, jako miejsce możliwego kwaterunku, pojawiły się już pierwsze grupy uchodźców z Ukrainy. Nowi goście obiektów, wśród których dominują kobiety z dziećmi i osoby starsze, zostali zakwaterowani w pokojach z łazienkami. Uciekający przed wojenną zawieruchą, którzy trafili do ośrodków Poczty Polskiej, mają zapewnione wyżywienie i opiekę psychologiczną, a także dostęp do niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Uchodźcy przybyli do Polski z różnych stron zaatakowanego kraju. Przed rosyjską agresją zamieszkiwali spokojne dotychczas miasta, miasteczka i wsie okolic Żytomierza, Odessy, Dniepru czy Kijowa.
Uchodźcy znaleźli bezpieczny azyl w pocztowym ośrodku w Szklarskiej Porębie
Obsługa licznej, blisko stuosobowej grupy, która z punktu recepcyjnego we Wrocławiu została skierowana do pocztowego ośrodka, wymaga od pocztowców dużej uwagi. Tym bardziej, że wielu gości przeszło niezwykle ciężką, wręcz dramatyczną drogę, by znaleźć się w bezpiecznym schronieniu z dala od działań wojennych.
Pocztowcy są w stałym kontakcie z zespołem ds. zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta w Szklarskiej Porębie oraz z pracownikami straży pożarnej, którzy wykazali się dużym wsparciem przy zakwaterowaniu potrzebujących. Na miejscu znajdują się także wolontariusze, którzy pomogli między innymi przy wydawaniu posiłków. Uchodźcom udostępniono punkt pralniczy i niezbędne środki higieniczne. Ponadto okoliczni mieszkańcy dostarczają uchodźcom ubrania czy zabawki dla dzieci.
– Poczta Polska od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę włączyła się aktywnie we wszystkie działania pomocowe. Postawiliśmy do dyspozycji struktur państwowych zasoby logistyczne i infrastrukturalne firmy, w tym naszą bazę noclegową. Dbamy o to, aby zakwaterowanie w pocztowych ośrodkach, nie oznaczało tylko noclegu i wyżywienia, ale wiązało się także z szeroką paletą form wsparcia dla ludzi, których całe życie zmieniło się w chwili, gdy ich kraj stał się obiektem rosyjskiej agresji – mówi Tomasz Zdzikot, prezes Poczty Polskiej.
– Ośrodek organizuje pomoc dentystyczną dla dzieci i przekazuje niezbędne lekarstwa potrzebującym. Na miejscu znajduje się także tłumacz, dzięki któremu możliwa jest efektywna komunikacja z gośćmi. Uchodźcy mogą również skorzystać z pomocy psychologa – mówi Daniel Witowski, rzecznik Poczty Polskiej.
Pocztowcy planują także wsparcie w zakresie aktywizacji zawodowej czy zorganizowania czasu i aklimatyzacji uchodźców, którzy trafili do „Mauritiusa”. W tym celu prowadzone są rozmowy m.in. z lokalnymi samorządowcami czy władzami Miejskiego Ośrodka Kultury.
Uchodźcy goszczą już także w ośrodku „Dąb” w Ustroniu
W drugim tygodniu marca uchodźcami zapełnił się także pocztowy ośrodek „Dąb”, zlokalizowany w Ustroniu. Bezpieczne schronienie, z dala od wojennej pożogi, znalazło tutaj aktualnie 95 obywateli Ukrainy.
Warto przypomnieć, że Poczta Polska oddała do dyspozycji odpowiednich struktur państwowych, koordynujących akcję pomocową dla uchodźców, przeszło 200 miejsc noclegowych. Pula ta może wzrosnąć, jednak część kwater wypoczynkowych jest przystosowana do zamieszkania jedynie w okresie letnim, np. w domkach letniskowych. Ich uruchomienie będzie w dużym stopniu zależało od warunków atmosferycznych. Na rzecz zakwaterowania uchodźców Poczta może także przeznaczyć bazy noclegowe Okuninka i Krasnystaw, zlokalizowane w województwie lubelskim. Spółka nie zapomina także o obywatelach Ukrainy, którzy są z nią związani. Poczta Polska udostępniła rodzinom swoich ukraińskich pracowników ponad 100 miejsc noclegowych, zlokalizowanych na terenie całego kraju.