Poczta Polska musi płacić za efekty pracy, bo tego wymaga rynek - stanowisko Spółki w związku z pikietą NSZZ „Solidarność”
Poczta Polska prowadzi dialog z organizacjami związkowymi w sprawie nowego systemu wynagradzania. Poprzednie rozwiązania w tym obszarze weszły w życie 4 lata temu, ale nie uwzględniały wynagradzania pracowników za efekty. Obecne zmiany wymusza otoczenie rynkowe, które narzuca konkurowanie z firmami, w których ludzie pracują na tzw. „umowach śmieciowych”. Poczta Polska, jako stabilny pracodawca zatrudniający na umowę o pracę, musi na te zmiany reagować i płacić za efekty. Nie powinno to być zaskoczeniem dla związków, bo rozmowy na ten temat trwają od trzech lat.
Poczta Polska zatrudnia na umowach o pracę blisko 80 tysięcy osób. Rynek pocztowy wymusza działania, które dla jednych oznaczają radykalne zmniejszanie kosztów ponoszonych na wynagrodzenia pracownicze. Uzyskuje się to poprzez zatrudnianie w inny sposób niż za pomocą umowy o pracę. Natomiast Poczta Polska, w której koszty wynagrodzeń są z jednej strony podstawową wielkością w kosztach Spółki, z drugiej zaś, których zmiana do poziomu kosztów u konkurencji nie jest możliwa, wybrała drogę zwiększania swojej efektywności. Dlatego Zarząd Spółki wypowiedział układ zbiorowy pracy i przedstawił propozycję nowego systemu wynagradzania pracowników dostosowanego do konieczności osiągania większych efektów, jednakże w oparciu o umowy o pracę, ubezpieczenie społeczne, prawo do urlopu.
– Aby odnieść sukces powinniśmy wynagrodzenia w Poczcie Polskiej w największym możliwym stopniu uzależnić od efektów wypracowanych przez Spółkę. Nie mamy na to zbyt wiele czasu, bo kolejne duże projekty będą wymagały od nas radykalnie większej efektywności niż dotychczas. Dlatego działania naszych partnerów związkowych polegające na organizacji wydarzeń poza forum rokowań układowych, rozumieć należy wyłącznie jako wywieranie presji mające odnieść skutek w tych rokowaniach – podkreśla Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
– Na ubiegłotygodniowym spotkaniu ze związkami zawodowymi ustaliliśmy, że przyspieszymy merytoryczny dialog. Już w kolejnym tygodniu spotykamy się na dwudniowej sesji negocjacyjnej, podczas której negocjować będziemy kolejne prawa i obowiązki Poczty Polskiej, pracowników i związków zawodowych – dodaje Zbigniew Baranowski.
Naczelną zasadą rokowań układowych jest działanie w dobrej wierze, co w szczególności polega na respektowaniu przez obie strony możliwości i ograniczeń. Poczta Polska to pracownicy, klienci, związki zawodowe i właściciel. Działając wspólnie i zgodnie z zasadą dobrej wiary niełatwe porozumienie okaże się najkorzystniejszym rozwiązaniem. Incydentalne działania nie powinny zmieniać tego wspólnego celu. Zmiany są nieuchronne. Wszystkie duże spółki wprowadziły już tego typu rozwiązania.